Wiosna kojarzy mi się z magiczną porą roku. Ciepłe promienie słońca i budząca się do życia przyroda, wprowadzają w dobry nastrój i nastrajają optymistycznie. I zapewne te pozytywne,wiosenne wibracje, natchnęły Lerę Kriwaję ( mam nadzieję, że prawidłowo odmieniłam) do zaprojektowania mieszkania wypełnionego soczystymi barwami.

Dzisiejsza propozycja to proste i całkiem efektowne rozwiązanie, które sprawdzi się w roli tymczasowego stanowiska pracy. To dobry patent dla tych, którzy na codzień nie mają potrzeby korzystania z dużego blatu roboczego albo metraż, którym dysponują, nie pozwala na wstawienie takiego mebla do wnętrza.

Duże nagromadzenie pastelowych kolorów - zwłaszcza odcieni różowego- może powodować, że wnętrze jest odbierane jako cukierkowe. Tak naprawdę trudno znaleźć finezyjne realizacje, gdzie dobór i ilość kolorów jest odpowiednio zbilansowana.