W ubiegłą niedzielę zakończyła się 3 edycja 4 Design Days Katowice. W tym roku po raz pierwszy udało mi się wziąć w nich udział. Jak oceniam to wydarzenie? Zdecydowanie na duży plus. Jest to jedna z większych imprez w Polsce poświęcona architekturze, wnętrzom, wzornictwu i nieruchomościom. Choć niekoniecznie powinno się porównywać ze sobą tego typu imprezy, ponieważ każda ma inną skalę i inną ideę, to muszę przyznać, że 4DD jest w czołówce mojego subiektywnego rankingu.
Po pierwsze, spodobało mi się szerokie spektrum dziedzin, które obejmuje. Obok klasycznych targów znalazło się miejsce dla dyskusji i rozmów o architekturze, rynku nieruchomości, wnętrzach, dość szerokiej oferty warsztatów,wystaw, porad projektantów czy atrakcji dla dzieci. Pozytywnie zaskoczyła mnie ogromna liczba wystawców - zarówno renomowane jak i całkiem nowe firmy, czy też małe polskie niezależne marki. Podobało mi się oddzielenie strefy polskiego wzornictwa i rękodzieła, gdzie panował zakupowy szał od ekspozycji firm branżowych prezentujących nowości technologiczne i ofertowe.
Zdjęcia z ekspozycji: Wolf Project Studio, Metalland, Piece of Wood, Good Inside, Halupczok kuchnie i wnętrza, Swarzędz Home, Elmax Lighting
Ciekawi prelegenci i interesujący panel konferencyjny również zasługuje na uwagę. Co ważne, zarówno tematyka dyskusji jak i warsztaty były na tyle zróżnicowane, ze zarówno profesjonalista jak i pasjonat znalazł coś dla siebie. Żeby nie było tak cukierkowo, to można by się było zastanowić nad lekką modyfikacją aranżacji tzw „ scen”- czasami słaba widoczność i brak miejsca ( wydawało się, że zainteresowanie niektórymi warsztatami i konferencjami znacznie przerosło oczekiwania organizatorów) nie pozwalały z pełni uczestniczyć w panelu. Myślę, że po niewielkiej korekcie te drobne niedogodności w przyłym roku znikną.
Zdjęcia z ekspozycji: Proform, Domatoria, Astro Lighting, Davis, Pfleiderer, Ecoplasmo, Krzemień
Nawiązując do tematu wpisu- dwa słowa opisujące 4 Design Days Katowice: wartościowa impreza. Wysoki poziom i różnorodność oferty, przyjemna atmosfera i dobra organizacja sprawiły, że opuściłam Katowice naładowana nowymi pomysłami, inspiracjami i pozytywnymi emocjami. W przyszłym roku na pewno znowu się wybiorę i wszystkich gorąco namawiam do wzięcia udziału. Mam nadzieję, że zdjęciowe kolaże zaintrygują i rozbudzą ciekawość- a pamiętajcie że to zaledwie niewielki ułamek tego, co Was czeka!
Zdjęcia z ekspozycji: Uashmama, Katarzyna Typer Art, Inkru, Watch This
Komentarze
Brak komentarzy.